Zasoby
kadrowe w PO są skromne
W
pisie nieograniczone przypomnę
Taka
obfitość osobowości dar losu
Tam
mogłoby kandydować wiele osób
Szczypińska,
Sobecka, Pawłowicz
Prezes-wódz,
Czarnecki, Macierewicz
Nieomylny
strateg dostałby komplet głosów
Zaufanie
zyskał wśród moherowych osób
Przejąłby
wodzowską złotą buławę
Budowałby
pomniki miałby Warszawę
Rósłby
w siłę prywatny żoliborski dwór
Siedziałby
na tronie nieomylny król
Cnotliwy
kawaler samotne życie wiedzie
A
mógłby zaradzić siedmioletniej „biedzie”
W
pisie wszystkie chwyty dozwolone
Eliminują
tych, co idą w inną stronę
Kolaboranci
partyjni po tułaczce wracają
Innych
perspektyw na życie nie mają
Życie
poza pisem przekracza ich kompetencje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz