Co
Joachim podczas marszu wąchał
Czyżby
pod nos wódz puścił bąka
Ryczał
jak rozjuszony dziki byk
Tak
nie potrafi prócz niego nikt
Co
może osobnik tak tępy
Kultury
osobistej strzępy
W
pisie czuć zgniłą pleśnią
Jak
zafałszować fakty śmią
Joachim
Duda wódz wieść niesie
Kultury
intelektu uczyli się w lesie
To
antypolacy – jasna rzecz
Z
takimi politykami precz
Pis,
jak grupa bezdomna
Wroga
niechciana nieprzytomna
Agresywna
o każdej porze
Zaatakować
wszędzie może
To
są legiony marsowe
Do
wojny zawsze gotowe
Dla
nich nie ma miejsca w XXI wieku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz