Swoich oponentów nokautuje
Zdarzenie w Ministerstwie na naradzie
Pan pod muchą przeciwnika na deski kładzie
Znokautowany to były minister Boni
Opuścił gardę już się nie broni
W polskiej polityce szopka jasełka
Pan pod muchą jak w ciąży pchełka
Zaatakowany wyciągnął się i pada
Twarz stała się jeszcze bardziej blada
Strach przeleciał głowa mokra od potu
Kto to zrobił czyja ręka kto tu
Gapiów komentatorów cała gromada
O jednostronnym pojedynku tylko gada
Poszkodowany: wody duszno, co za męki
Pan pod muchą nie wyciąga ręki
Patrzy na gwiazdy daleko w błękicie
Znokautowany: przyjaciele kończę życie
Stan poważny jeszcze się pręży
Ostatnie namaszczenie; przywieźcie księży.
P.s.
Przepraszamy czytelników mamy awarię naszego komputera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz