Dziwny jest ten świat
Gdy odchodzisz mając 28 lat
Wiadomość groźna jak tsunami
Dlaczego nie jesteś już z nami
Pytanie za pytaniem poprzez łzy
Dlaczego odszedłeś właśnie Ty
Na pogrzeb spytać spieszą
Znajomi pytają się nie cieszą
Chciał przejść do lepszego świata?
Potrzeby spełniali mama i tata
Nie w twarz a w życie swoje uderzył
Czyżby w szczęście miłość nie wierzył
Dziwny jest ten świat
Nie chce żyć dopiero co zakwitły kwiat
Nie kończył życia w cierpieniu
Odszedł bez słowa w milczeniu
Człowiek zdolny miły młody
Pełen życia witalności urody
Dziwny jest ten świat
Gdy brata zostawia brat
Rodzice Brat Dziadkowie w żałobie
Jaka przyczyna że jesteś w grobie
Rodzina opiekuńcza i czuła
Jaka przyczyna życie Ci zatruła
O każdej porze wieczorem i rano
Rodzina była przy Tobie oddaną
Już nie odpowiesz jesteś w ciszy
Twoje serce pytań nie usłyszy
Młodzieniec urodziwy jasnowłosy
Życia wypuszczał pierwsze kłosy
Z pobożnością zegnijmy kolana
Odszedł kochać swojego Pana.
Rodzicom i Bratu śp. Tomasza szczere wyrazy współczucia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz