135.
MĘTNY SUKCES
Przegrywają
sprawiedliwi, skromni
Przegrywa,
gdy o prawdę się upomni
Kłamstwo
rozwija się w szaleńczym wirze
Jadowity
wąż czasem nie kąsa a liże
Patrzysz
na oczy fałszywe, mętne
Odniosły
sukces zimne, obojętne
Śnią
się nocą nie osoby a cienie
Zniszczyć,
co za ulga, marzenie
Nie
wszystkie organizmy są odporne
Kłamstwo
wszędzie szerzy się potworne
Marzymy
często z pokorą o cudzie
Czy
zasługują na niebo ludzie?
Zastawiają
wnyki, sidła jak na ptaki
Przez
niszczenie przecierają szlaki
We
własnym gronie wydają bitwę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz