Czego
oczekuje Pani Premier od chamstwa
Prawda
fakty nie docierają do draństwa
Sekta
pisu jeździ do Rydzyka na rekolekcje
Głupawy
biskup szkoli prowadzi lekcje
Płaszczak
do mikrofonu pianę toczy
Jak
przestępca nie patrzy nikomu w oczy
Awansował
na pierwszego ujadacza
Podłością
perfidią teren zaznacza
Leszek
Miller ma wiek moherowy
Różne
brednie przychodzą mu do głowy
Po
intymnym uścisku z prezesem się oblizuje
Wódz
(zawsze dziewica) miętę do niego czuje
Miller
od przyszłego koalicjanta się uczy
Stara
się być lepszy nastawia uszy
Pod
Belwederem będą palić pochodnię
Czas
szybko mija przybliża te dnie
Miller
często wysyła do zbawiciela smsy
Wódz
tego nie potrafi stąd biorą się ekscesy
Płaszczak
Bredziński prezesa wierni stróże
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz