W
Polsce żyją tylko postkomuniści i pracownicy służb
Jeden
porządny, z metra cięty, przed nim ręce złóż
Tatuś,
Rajmund bardzo zasłużony to był bart
Bierut
to docenił, willi na Żoliborzu był wart
Obecnie
jego wyrośnięty syn sceną polityczną trzęsie
Przynosi
krajowi kłamstwo, nienawiść, nieszczęście
Społeczeństwo
ma krótką pamięć, nie pamięta krzywdy
Psychiczny
dyktator nie dostanie władzy już NIGDY!
Naiwnym
mąci w głowach, obiecuje wśród miraży
Człowiek
o małych oczach, fałszywej wrednej twarzy
Nie
wiadomo, czy zna się na zegarku, żałosny
Będzie
lustrował, rozliczał dyktator bezlitosny
Polskę
zniszczy, rozkradnie, zostawi jakby przeszedł halny
Społeczeństwu
zostanie modlitwa i śpiewać psalmy
Wyborca
dopiero pozna skorumpowanego zbawiciela
Swoją
podłą naturę, charakter przed wyborami wybiela
W
Busku Zdroju zapomniał prochów, puścił bąka
Płaszczak
był blisko, poczuł, lecz nadal wąchał
Lustrować
postkomunistów, biznesmenów chce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz