Podpisane
w Kijowie porozumienie nie wszystkie strony akceptują. Na Majdanie są grupy
radykalne, nacjonalistyczne, żądają dymisji znienawidzonego prezydenta Janukowicza.
Nie wyobrażam sobie sytuacji: nowy rząd, stary parlament, na czele państwa stoi
prezydent, który dał rozkaz strzelania do ludzi na Majdanie. W takiej sytuacji
utworzenie tymczasowego rządu będzie niezmiernie trudne. Pierwszy krok zrobiono
– nie leje się krew. A co dalej? Budżet państwa pusty, gospodarka niewydolna,
powszechna korupcja. Opozycja wzięła na swoje barki wręcz niewykonalne zadanie.
Zmarnowano ponad 20 lat wolnej Ukrainy. Nie było tam reform Balcerowicza,
prywatyzacji. Cwaniacy rozebrali to, co zostało po ZSRR. Nastąpiła polaryzacja
społeczeństwa. Na Ukrainie są miliarderzy a większość społeczeństwa żyje w
biedzie. O Ukrainie będzie głośno przynajmniej przez dekadę. Oby im się udało –
tego trzeba im życzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz