środa, 23 października 2013

272. SMOLEŃSKIE DUSZE PRAGNĄ SPOKOJU

Antek ogłosił bal na dalsze dwa dni
Zakończyć taniec na trumnach? Ani śni
Ze swoimi idiotami ruszył na polowanie
Zmiłuj się nad tymi, co zginęli Panie!

Dokąd sępy będą bezcześcić zwłoki?!
Niechże w końcu zareagują obłoki!
Nieomylny wódz jest jadowitym wężem
Bezczeszczenie zwłok politycznym orężem

Nie może w spokoju spoczywać dusza
Banda cmentarnych hien trzy lata je rusza
Hieną brat, eksperci – bliscy zmarłego
Bezczeszczą swoich bliskich? Dlaczego?!

Nie są zmartwieni, we łzach, żałobie
Zbijają kapitał polityczny na grobie
Dostali nowych zwyrodnialców przydział
Takiego łajdactwa świat jeszcze nie widział

Sekta żoliborska Boga się nie boi
Jak Lucyfer nad grobami wciąż stoi
Z ekipą hien nad grobami pełni straż
Wredna, bolszewicka, podła twarz.

Żarłoczne hieny przylatują zza Oceanu
O przyjaźni między narodami nie mów
To nie eksperci a wrogowie terroryści
Terroryzują Polskę, płacą za to kaczyści.

                                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz