środa, 30 kwietnia 2014

384. Ukraina podzielona

Nie będziemy wprowadzać wojska na Ukrainę
Oświadczenie Kremla cytowane jest oficjalnie
Krym był tego dostatecznym dowodem
Rosjanie podzielą Ukrainę innym sposobem

Propaganda: w Kijowie są kryminaliści
Służby Specjalne czarny scenariusz się ziści
Separatyści zdobywają kolejne miasta
Frustracja dążących do jedności wzrasta

Milicja na Ukrainie poddaje się bez wystrzału
Ukrainę dzielą systematycznie już pomału
Rząd w Kijowie bez politycznego wsparcia
Wszystko prowadzi do Ukrainy rozdarcia

Ta bogatsza część Wschodnia wybiera Putina
Niedawna aneksja Krymu tę kwestię przypomina
Propaganda w mediach nieprzerwanie wrzeszczy
To sygnał ostrzegawczy a nawet złowieszczy.

                            

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

383. Porwanie obserwatorów

Uprowadzonych obserwatorów Europa szuka
Ta ignorancja Kijowa, to lekcja i nauka
Gdzie w tym czasie była wojskowa ochrona
Nie wiedzieli, że wróg porwania dokona?

Dla trzynastu osób porwanie porażka osobista
Moskwa moralnie i politycznie na tym korzysta
W tamtych rejonach prawo dżungli obowiązuje
Porwania zabójstwa w ten klimat się wpisuje

Jakoś tego porwania zrozumieć nie mogę
Obserwatorów samotnie puszczono w drogę
Rosja ma tam rozstawionych swoich jełopów
Lub przekupionych zbuntowanych chłopów.

                             

sobota, 26 kwietnia 2014

382. Negocjacje fikcją

Putin bawi się w jasnowidza
Z porozumień genewskich kpi wyszydza
Wszystkie działania negocjacyjne
Traktowane przez Kreml, jako fikcyjne

W Rosji Putina traktują jak wieszcza
Kłamstwo opanował i je dopieszcza
Putin oszukuje partnera słuchacza
Podpisane porozumienie nic nie oznacza

Prawda limitowana w tym człowieku
Putin mówi prawdę raz na pół wieku
Trzeba Putina ignorować, jako partnera
Zaprzecza a separatystów nadal wspiera

Ławrowa komuniści kłamać nauczyli
Prawdę radziecką do głowy mu wbili
Kłamstwa płynął jak z Minaretu modły
Tak postępować potrafi człowiek podły.

                           

piątek, 25 kwietnia 2014

381. Zamknąć dostęp do Internetu

Internet to projekt CIA
Podobne zdanie prezes pisu ma
Panowie pobierajcie nauki od Kima
U niego w kraju Internetu nie ma

Nie korzystają z Internetu są szczęśliwi
Kochają go, są wdzięczni, że przeżyli
Zakazać korzystać wciskać propagandę
W niewiedzy trzymać, wyhodowaną bandę

Serwer mogą kontrolować Amerykanie
A powinni pokojowo nastawieni Rosjanie
W Korei Płn. u dyktatora Kima
Opozycji, terrorystów, protestów nie ma

Putin powinien zakazać miałby raj
Jak Kima kochałby go i czcił kraj
Serwery przenieść na Kreml do siebie
Kontrolowałby czułby się jak w niebie.

                       

czwartek, 24 kwietnia 2014

380. Na Ukrainie zatrute ziarno

Ukraino! Pamiętasz tych, co cię deptali?
Wróg płynie znów na wojennej fali
Armia cywilizowana, już nie dzika
Zdradzieckie pieśni gra muzyka

Jest blisko na granicy huragan wojny
Region Wschodni znów niespokojny
Jeszcze nieodkryte wszystkie cmentarze
Chcą nowych marsowe czerwone twarze

Imperialna Rosja żąda wojny i nędzy
Aby skrzywdzić sąsiada jak najprędzej
Mentalność bolszewickiej Rosji wraca
Putinowi w głowie się przewraca

Ukraina ma trudno gojące się blizny
Chwilowo „statek” trafił na mielizny
Wróg kreuje robotę wrogą czarną
Zasiał na Ukrainie zatrute ziarno.

                        

środa, 23 kwietnia 2014

379. Agresor chce rządzić światem

Mają swój kraj są w nim niepewni
Atakują ich sąsiedzi i bliscy krewni
Zegar na wieży miarowo smutno tyka
Wyraz twarzy niemal nieboszczyka

Wrogowie radość życia spokój zatruli
Czy społeczność międzynarodowa przytuli
Na co może liczyć współczesne pokolenie
Zielone ludziki Putina atakują jak cienie

Agresor ma aspiracje rządzić światem
Powstrzymać napastnika nic poza tym
Niewolę nędzę głód przeżyli potomni
Czy Putinowi, kto był sprawcą przypomni

Rosja być może ziemi ma za mało
Mało Krym inne państwo by się przydało
Nie wzruszają nieszczęścia ludzkie łzy
Na trupy czekają i wyją głodne psy.

                       

wtorek, 22 kwietnia 2014

378. Przerwać prowokacje

Porzekadło:
Idiotów nie sieją sami się rodzą
Zdobędą władzę światu grożą
Idiota szaleniec niebezpieczny okrutny
Los jego poddanych tragiczny smutny

Historia zna szaleńców wojennych
Miliony ofiar i różnych strat winnych
Po 45r. w Jugosławii trwała lokalna wojna
Poza tym Europa bezpieczna spokojna

Miloszević chciał zbudować Wielką Serbię
Obecnie Putin ten zamysł ma we łbie
Negocjować póty nie ma dużych strat
Nie niszczyć, co budowano wiele lat

Putin przygotowuje czarny żałobny kir
Przerwać prowokacje skończyć wojenny wir
Nad Ukrainą drżący Mars, źle wróży
Szaleniec z Kremla niepodległy kraj burzy.

                        

sobota, 19 kwietnia 2014

377. Czy będą spokojne Święta

Pogodne, spokojne Święta - idealnie
Pomyślmy chwilę i współczujmy Ukrainie
Nam sprzyja nie tylko pogoda i obłoki
Spokój, radość, jak kraj długi i szeroki

Niestety źli ludzie prowokują wciąż
Zawsze znajdzie się jadowity wąż
Narody nie mogą żyć w ciągłym pokoju
Szaleńcy gotowi do przemocy i do boju

Społeczeństwa robak nienawiści pożera
Wspólnota, miłość, solidarność umiera
Gotowi nawet, jak dawniej rozpalić stosy
Z wieców, ambon słychać takie głosy

Wesołych Świąt życzę nawet Judaszom
Może ogniska zła i niecne czyny wygaszą
W Wielką Niedzielę bez kazań politycznych
Agitacji, na kogo głosować rad i wytycznych.

                          

piątek, 18 kwietnia 2014

376. Oni służą Polsce

Oni służą Polsce, Antek z prezesem
Inni przegrywają z nimi z kretesem
Dobrze służy Polsce lud smoleński
Niewierny, roszczeniowy mimo klęski

Występy na K. Przedmieściu Polsce służą
Trwają cztery lata im się nie nudzą
Antek za Oceanem prawdę o Polsce głosi
Opinię o kraju na szczyt absurdu wynosi

Sekta moherowa tak służy Polsce, aż pluje
Ich guru toruńskiego nawet nie cytuję
Przyjaciele pisu niektórzy hierarchowie
Tak służą Polsce, aż włos jeży się na głowie

Służącym Polsce patriotom zaufajmy
Oni upodobnią Polskę do Ukrainy
Ich wiarygodność kurzem pokryta
Plują na Polskę chcą się dostać do koryta.

                          

czwartek, 17 kwietnia 2014

375. Zwykłe bluźnierstwo

Prezes przysłużył się podzielił społeczeństwo
Hasło wyborcze pis to zwykłe bluźnierstwo
Podzielił na prawdziwych Polaków patriotów
Teraz znów kłamie robi z nas idiotów

Gdyby prezes słuchał Polaków
Powinien odejść bez pytań i znaków
Prezesowi się należy jest od brania
Od fałszu, szczucia i bredni gadania

Przed wyborami dobry miły tata
Pamiętamy IV RP dyktatury dwa lata
Prezes prawdy nie mówi ani słowa
Przed wyborami bierze prochy od nowa

Obiecuje, jak dawniej I sekretarze
Taki talent dostał od tatusia w darze
W jednym punkcie prawdziwe są okrzyki:
Wygra będzie budował brata pomniki.

                       

środa, 16 kwietnia 2014

374. Nie ważne, kto głosuje, lecz kto głosy liczy

Prezes: gdy my policzymy głosy, to wygramy
Oni będą liczyć – po raz kolejny przegramy
Prezes stosuje zasadę i w tym uczestniczy
Nie ważne, kto głosuje, lecz kto głosy liczy

Złodziej, oszust krzyczy: łapać złodzieja
W tym jest jego szansa i nadzieja
Prezes, jak zwykle mówi same baśnie
Powinien pisać bajki dla dzieci właśnie

Powinien siedzieć w żoliborskim domu
Nie szkodziłby Polsce ani też nikomu
Jest awanturującym politycznym symbolem
Funkcjonuje pod państwa parasolem

Człowiek nieufny, podejrzliwy, ponury
Jak więzień otoczony wysokim murem
Szantażuje, kłamie, rozsiewa łgarstwa
Wywiady dla prawicowego dziennikarstwa

Kot prezesa podobno nie kłamie
Może nawróci pana – niesłychane
W takie żarty wcale nie wierzę
Prezes kłamie? On nie zwierzę.

               

wtorek, 15 kwietnia 2014

373. Bruksela - bazar

O Brukselę kłótnia, jak na bazarze
Zachwalają towar znane twarze
Jak jeszcze raz oszukać wyborców
Moda padła na znanych sportowców

Otylia a może Adamek rozjuszony
Nawet do imperium Rydzyka zaproszony
Szczery: potrzebna na przeżycie kasa
Po różnych mediach już sobie hasa

Załapie się, z rodziną nie zginie
Z Ziobro, z Kurskim – w takiej rodzinie
Dwaj krętacze nauczą, jak zarobić 70 tys.
I nie mieć rozbitego łba nigdy więcej

Po walce z Kliczką stracił rozum; to czuję
Nie doszedł do siebie dobrze, że żyje
Boksu wina, jest intelektualnie tępy
Do Brukseli prowadzą go znane sępy.

                           

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

372. Świniopas

W kraju mamy wybitnego świniopasa
Hodowcę wieprzów pierwsza klasa
Po zagrodach wiejskich sobie hasa
Jak przystało na eksperta świniopasa

Pan świniopas rynek rosyjski otworzy
Dla hodowców świetlane warunki stworzy
Ekspert od wszystkiego nie wie, co gada
Najczęściej obiecanki nierealne składa

Gdzie się pojawi tam pełna scena
Motłoch, TVP, radio, kamera i antena
Ze świniopasa się nie śmiejcie
On wyhodował wiele świń - uwierzcie

Jego wieprze żyją, funkcjonują legalnie
Dotowane przez państwo maksymalnie
Świniopas z nową funkcją się oswoi
Jego stado się wkrótce potroi

Zaczynał na Żoliborzu od zera
Awans społeczny – świniopasa kariera

Z tego wynika morał:
Ze świńskim problemem się uporał.

                   

niedziela, 13 kwietnia 2014

371. Na kłamstwie do PE

Jak typy pisu i SP mogą żyć
Oni powinni w kryminale gnić
Prawica modli się koło krzyża
Jednocześnie kłamie i ubliża

Razem z nauczycielem plują jadem
Jak długo wytrzymamy z tym gadem
Jak źrebaki głowami wodzowi kiwają
Atakować – takie przykazanie mają

Oni są zdemoralizowani, wyrodni
Dostać się do koryta zdolni do zbrodni
Piszę to zbulwersowany ze wstrętem
Wysłał brata i sam chciał być prezydentem

Teraz sumienie, wina nim targa
Jak dzikiemu zwierzęciu drży warga
Podpalacz Polski innych obarcza winą
Pisowcy i SP na kłamstwie do PE płyną.

                         

sobota, 12 kwietnia 2014

370. Ile bierze kler za kłamstwo smoleńskie

Ile kosztuje kłamstwo smoleńskie bpa na mszy
1000 zł, może więcej dwa, lub trzy?
Hitlerek kłamca zawodowy nie jest głupi
Przekupnego bpa znajdzie i przekupi

Podżegacz wygląda, jak hipopotam w ciąży
Leciwy już, za kasą, jak sęp krąży
Małego opętańca kler na duchu podtrzymuje
Hitlerek ład i porządek w Ojczyźnie rujnuje

Ksiądz Nałkowski obraża prezydenta i rząd
Źle w Polsce? Do Watykanu jedź stąd
Zachowują się, jak przestępcza mafia
Prawda smoleńska też do nich nie trafia

Oni chcą takiej „prawdy”, jak chce Hitlerek
Diabeł w ludzkiej skórze scenariuszy
O zamachu wymyślił cały szereg.

                         

piątek, 11 kwietnia 2014

369. Patrioci i katololicy

Wczoraj Stolicę opanowała dzicz
Mały wodzu! Separatystów ćwicz
Wyborów nigdy nie wygracie
Chociaż na rząd, na Polskę napadacie

Wcześniej ekstrema na mszy się modli
Po wyjściu są wulgarni i podli
W jednej ręce różaniec w drugiej nóż
Taka katolicka prawica – no cóż

Nie daj Boże, że wygrają wybory
Z Rosją i Niemcami wojenne spory
Wódz szalony, psychicznie chory
Do racjonalnego myślenia nie skory

Bluźniercze plemię już zbrzydło
Panie wytrać to antypolskie bydło
Na pisowską sektę patrzeć nie można
To bluźniercza banda bezbożna

Blisko siebie mają pisowskiego księdza
Podjudza, szczuje na rząd moralna nędza
Polityków w sukienkach jest cała rzesza
Za forsę barbarzyńską sektę rozgrzesza.

                           

wtorek, 8 kwietnia 2014

368. Smoleńsk Mekką

Rydzykowi nie chodzi o miejsce na listach
O coś bardziej spektakularnego, sprawa śliska
Walka Kaczyński – Rydzyk - wciąż trwa
Kolosalne znaczenie ten spór dla nich ma

Podały media prawicowe „wiarygodne”
Smoleńsk na Mauzoleum Lecha godne
Prezes wygra wybory, wykupi Smoleńsk
Nie spuszcza z tonu pomimo wielu klęsk

Sam przyznał ma odłożony bilion złotych
Rosjanie zrobią na Smoleńsku interes złoty
Wówczas pielgrzymi pójdą do Smoleńska
Nie do Torunia; Rydzyka czeka klęska

Wiadomo, dlaczego Rydzyk prezesa nie kocha
Ma Adamka swojego nowego pieszczocha
Wniosek z tego: nie chodzi wcale o dusze
Lecz jakie popłynął z tego profity, fundusze

Prezes zbuduje drugą Mekkę na wieczność
To priorytet a nawet taka konieczność
Lech zostanie świętym - prawdopodobieństwo
A może stetryczałego brata szaleństwo??

                       

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

367. Pasożyt

Polska ma na organizmie wrzoda
Nieuleczalny, leczyć nawet szkoda
Milionom zakłócił życie, napsuł krwi
Ochrona pilnuje nawet kiedy on śpi

Nic nie zbudował a niszczy kraj wciąż
Atakuje, pluje jadem, jak jadowity wąż
Od pracy, jak diabeł od kadzidła ucieka
Utrzymujemy niepotrzebnego człowieka

To on terroryzuje smoleńską „zbrodnią”
Swoją perfidną twarz chowa za pochodnią
Tego pasożyta utrzymuje podatnik
Takiej sumy z budżetu nie wyłudził nikt

Intelektualny inwalida żywot ma lichy
Ile w tym samotniku nienawiści i pychy
Stara się oponentów wykończyć złością
Władza jest jego niezgody kością.

                         

piątek, 4 kwietnia 2014

366. Groteska pod Belwederem

10 kwietnia przypomną o zamachu i wybuchu
Małemu kłamcy napiszą, nic z pamięci i ze słuchu
Znów z ludem smoleńskim na trumnach zatańczą
Putina i premiera Tuska zamachem obarczą

Będą wszystkie prawicowe i pisowskie psubraty
Będą cytować oszczercze, wyimaginowane poematy
Na chorych dzieciach i na trumnach do Brukseli
Smakosze wódki do koryta dostać by się chcieli

Polityczne oszołomy z wielkiego wodza bandy, kliki
Z penisem na wierzchu, butelką w ręce zespół dziki
Spektakl wystawiony w W-wie na politycznej scenie
„Jarosław Polskę Zbaw” reżyseruje przedstawienie

Niedoróbki, psychiczni, kompletni wariaci
Do Brukseli! Bruksela 70 tys. miesięcznie płaci
Pod Belwederem teatr, odbędzie się widowisko
Wyznawców Rydzyka, klakierów zbiegowisko.

                                

czwartek, 3 kwietnia 2014

365. Groźne gniazdo

Rozpadu Związku Radzieckiego Kreml nie akceptuje
Jak dawniej okupantem krajów ościennych się czuje
Sąsiedzi sowietów nie mogą funkcjonować spokojnie
Putin zaognia konflikt, głośno jest o wojnie

Na Kremlu roszczą sobie prawo, chcą decydować
Do Unii, czy do NATO kraje mogą przystępować
Kreml czuje się osamotniony, jak ptak zraniony
Z dawnymi republikami dzisiaj poróżniony

Rosja niepodległe państwa chce trzymać w dłoni
Opornym przystawia lufę karabinu do skroni
W interpretacji Rosji jest wiele buty i pychy
Naród pijany moralnie i fizycznie lichy

Putin ze swoją potężną armią rusza do boju
Taki naród nie może funkcjonować w pokoju
Państwa Europy i nie tylko, agresorem gardzą
To groźne stalinowsko-putinowskie gniazdo

Klątwa Stalina ciąży, że są teraz tacy
Zdobyć bogactwa, ziemię bez uczciwej pracy
Po Krymie rozglądają się za nowym łupem
Nic nie szkodzi, że tysiące padnie trupem.