środa, 31 października 2012


056. LIST PROFESORA

Profesorze! 
Proszę nie oczekiwać na merytoryczną odpowiedź
Będzie ostra reprymenda a nie skrucha i spowiedź
Część kleru, która popiera Rydzyka jest zdemoralizowana
Banda heretyków, antypolska - politycznie zaangażowana

Rydzyk dla tej grupy kleru, to kopalnia złota
Sekta niechrześcijańska, przestępcza robota
Na Jasnej Górze odbywają się polityczne wiece
Tam głoszą nienawiść, podjudzanie i inne hece

Prowokatorzy chcą rozlewu krwi i wojny
Czy tak postępuje biskup bogobojny?
Dla tej części kleru autorytetem Hitler i Rydzyk
Stan kościoła - dno, daje negatywny wynik.


                                                                  

poniedziałek, 29 października 2012


055. ŁOJCOWIE

Media odnotowały w ubiegłą niedzielę:
Wymiana łojców w toruńskim kościele
Młody po seminarium łojcem został
Celibat obowiązuje zakazowi nie sprostał

Ale się porobiło! Taki młody i dzieci
W "świętym radyju" przykładem nie świeci
Życie wokół radyja dalej się kręci
Bo łojcowie to przecież wszyscy święci

Łojciec rydz - święty pierwszej klasy
Piekło go wysłało na dzisiejsze czasy
To "pionier"! Uratował upadające stocznie
Zbiera kasę i nigdy zbierać nie spocznie

Stary łojciec młodemu mity opowiada
Gdy młody zgrzeszy on go wyspowiada
I tak grzesznik opowiada łojcu różne baśnie
Interesującą dopóki słuchacz nie zaśnie

Młody, nowy łojciec dobrze wie i pamięta
Że przełożony i założyciel, to osoba święta
Świętych się szanuje, do świętych się modli
Niewierni tego nie doceniają - ludzie podli

Łojcowie sobie żyją, jak brat z bratem
Mają dobre relacje z biskupem i prałatem
Dobrze żyją z antypolskiego radyja
Prawicowa partia polityczna im sprzyja.

Więcej na ten temat:
http://wyborcza.pl/1,75248,12758452,Prof__Stanislaw_Luft_pisze_list_otwarty


                                                    

piątek, 26 października 2012


054.  SAMCE ATAKUJĄ

W okresie rui sejmowe samce atakują
Dla pięknej minister hamulca nie czują
W domu taki ma jędzę brzydszą od diabła
Zdrowie, nerwy doszczętnie mu zjadła

Przyjedzie nie ma czułości, kochania
Musi swej baby jędzy słuchać kazania
W Sejmie widzi p. Muchę; dostaje białej gorączki
Patrzy na milutką buzię, delikatne rączki

W domu nie da sobie w kaszę dmuchać "Zocha"
Wie, że mąż półinteligent - typowa wiocha
Paligłup, niedorzecznicy, chamstwo zera
I taka przeważnie na Wiejskiej jest atmosfera

Przysłowie mówi: kto urodził się chamem
Ten nim zostaje na wieki wieków amen
Chamstwa w Sejmie nie da się wykorzenić
Niektórym Sejm na psychiatryk zamienić.

                                                      

czwartek, 25 października 2012


053. KAWALEROWIE DECYDUJĄ

"Posiadanie dzieci za wszelką cenę nie etyczne"
Czy nie dać szansy na potomstwo jest logiczne?
Alternatywą dla in vitro jest "naprotechnologia"
Innymi słowy, leczenie bezpłodności - ginekologia

W Polsce o tej metodzie piszą dopiero w internecie
Czekajcie jeszcze kilkadziesiąt lat, jak chcecie
To niesprawiedliwość! Księża nie chcą dzieci a mają
A sakramentalne małżeństwa chcą a nie mają

Kler i piso-barany beczą wszyscy jednym głosem
Nie dbają o dzieci a martwią się zarodków losem
Podwójna moralność! Rodząca kochanka bez pomocy
Dziecko zmarło, ojciec-ksiądz słuchał muzyki w nocy

Takie bestialstwo, wewnętrzna sprawa kościoła
Stary kawaler w sukience o etyce krzyczy i woła
In vitro przecież daje życie a nie odbiera
Stary kawaler - kucyk żoliborski - głos zabiera.

                                                        

wtorek, 23 października 2012


052. PRAWDA MACIEREWICZA

Antek M. przewodniczy na Uniwersytecie w sympozjum
Wszyscy są jednomyślni; dobrze zrozum
Ludzie z tytułami naukowymi absurdami szafują
Opartą na kłamstwie teorię o zamachu budują

Eksperci Antka są tak wiarygodni, jak on sam
Sekta pis rozdaje karty, płaci i mówi: gram
Nie przypadek, że na Katolickim Uniwersytecie
EPiSkopat też redaguje teorie spiskowe - to wiecie

Z Ameryki przylecieli pseudo-eksperci
Od brudnej roboty, od życia i śmierci
Jar wie, że to jego wina; oskarża opętany
Przez podobnych jemu jest wspierany

Ogólnie rzecz ujmując: PiS, to sekta idiotów
Ludzie z tytułami popierać ich są gotów
Czy uzyskali tytuły na KUL-u z dyr. i doktorem?
Nie zaskakują ich teorie spiskowe, zasady chore

Przecież za pieniądze ksiądz się modli
Dla zysku, kariery, człowiek się podli
Na stanowiska niektórzy mają apetyty
A zemsta na rządzie, to kąsek smakowity.

                                                      

poniedziałek, 22 października 2012


051. BISKUP NA LATARNI

Pijany biskup - bardzo współczuję
Bpa Jareckiego wyjątkowo szanuję
Przydarzyło się, niemiła sprawa
Przyznał się, przeprosił - brawa

Winy nie zrzucił, jak inni na latarnię
Że stoi na środku ulicy nielegalnie
To pierwszy biskup przyznaje się do winy
Nie szuka we wrogach kościoła przyczyny

Oficjalnie przeprosił za swoją słabość
Super uczciwy, prawdomówny gość
Gdy mu przejdzie i wyleczy kaca
Stwierdzi: jeździć po pijaku się nie opłaca.

                                                        

niedziela, 21 października 2012


050. RELIKWIE W CZĘSTOCHOWIE

Relikwie po gen. Błasiku w Częstochowie
Absurd, głupota - rozsądny katolik powie
Dlaczego mundur? Są generalskie buty
O tym zadecydował chory łeb zakuty

Skandal zaczął się od Dziwisza i Wawelu
Sprowadzić Tupolewa, relikwii starczy dla wielu
Kościół w rozrywkę, w cyrk się przemienia
Polityka! Po co modlitwa, chwila skupienia?

Z ołtarzy zdjąć obrazy, krzyże święte
Powiesić relikwie: ubrania, blachy pogięte
Kościół udowadnia, że wiara jest mitem
Dają nam dowody i karmią nas kitem

Paulini już od dawna, to nie zakonnicy
Przebrani w habity agresywni politycy
Każą klęczeć przy stercie żelastwa
Na pewno zaakceptuje moherowa hałastra

E PiSkopat to też czysto polityczne ciało
Zrobią wszystko dla PiS-u i kasy, bo mało
Zdemontować dzwony z wież kościoła
Zawiesić relikwie z Tupolewa - nawet kola

Głupota nie ma skrzydeł a w kościele lata
Patologia wiary przez zakonnego brata
Paulinami rządzi muchomor - belzebub
Wypowiedziałby wojnę gdyby tylko mógł.

                                                    

sobota, 20 października 2012


049. GŁUPICH NIE SIEJĄ

Czubki rzecznikami! Jakieś kuriozum
Pytanie: po co głupiemu rozum?
Paradują po Sejmie dumni, z pychą
Tylko w bibliotece było o nich cicho

Dwaj młodzieńcy, od historii "spece"
Powstanie Warszawskie i inne hece
Kto ich połączył? Po co? W jakim celu?
Niedouczonych prostaków w Sejmie wielu

W XX wieku dopiero zeszli z drzewa
Są spuszczani "ze smyczy" gdy potrzeba
Chodzą pionowo, wykształcili organy
Atakują, jak dziki zwierz zbłąkany

Nie oszczędzają kobiet, idą na całość
Zwykłe chamstwo, debilizm - małość
Trzeba zaordynować skuteczny środek
Jar przed wyborami słodki, jak miodek.

                                                     

piątek, 19 października 2012


048. MUCHA W CIĄŻY

Niedorzecznik SLD Dariusz z Wioski
Ginekolog! Szybko wyciąga wnioski
"Historyk" komentuje plotki, bzdury
Kompromituje się po raz już któryś

Może, to krewny niedorzecznika Hofchama
Podobna łachudra też zakłamana
Wcześniej niedorzecznicy szlifowali bruki
Cymbałów jest na pęczki, nie na sztuki

Kto takich nieudaczników spłodził?
Ojciec na szybkiego, bo cudzołożył
Na wybrańców narodu zaraza padła   
Zidiociały wszystkie opozycyjne stadła

Swoje głupie gęby powinni kryć
Nie można na nich patrzeć i tak dalej żyć
Dzieci płaczą, boją się niemiłych mar
Rzeczników-potworków widać ze wszystkich szpar.

                                                        

czwartek, 18 października 2012


047. BOHATEROWIE Z NARODOWEGO

Dla bohaterów z Narodowego kara surowa
W październiku w jeziorze kąpiel nie jest zdrowa
Mogli się nabawić choroby; zapalenia płuc
Na próżno miłośnikom kąpieli do głowy to tłuc

Dbajcie o zdrowie! W październiku zimna woda
Kraj jest w kryzysie, nikt wam renty nie da
Były to występy artystyczne z okazji "święta wody"
Zaplanowane wcześniej uzależnione od pogody

Jak mniemam, "artyści" nie żądali zapłaty
Był to występ gratis przeznaczony dla G. Laty
Panowie, wodni sportowcy zastąpili czirliderki 
Dla zdenerwowanych kibiców - humoru iskierki

Media kłamią! Wtargnęli do jeziora a nie na murawę
Domagam się natychmiast umorzyć tę sprawę
Sądy szybkością mnie zaskakują - nie wierzę!
Przecież to nie emeryt po piwie na rowerze.

                                                          

środa, 17 października 2012


046. KAŻDA OKAZJA DOBRA

Niedawno w Sejmie modlili się o deszcz
Dlaczego pajacu z Wiejskiej pychol drzesz?
Zero: natychmiast zdymisjonować min. Muchę
Na jej miejsce Kempę - piękną dziewuchę

Idiotów likwidować, chociaż doktora jest synem
Dorośnie, idzie do Sejmu i zostaje kretynem
Polska, to dziwny kraj. Przestępcy mają głos
Tym w białych kołnierzykach nie spada z głowy włos

Aktorka pokazała biust, rozpięła się bluzka
Paliknot mówi: to też wina premiera Tuska
Jeżeli absmak zahaczy o stadionu dach
Będzie manifestacja, marsz - aż strach

Głos zabierze niedorzecznik Hofcham
To dopiero będzie awantura, kram
Lato, Engel, Strejlau - nie zabierają głosu
Oni inkasują kasę po cichu, bez rozgłosu.

                                         

poniedziałek, 15 października 2012


045. CHORY NA WŁADZĘ

Premierze daj chwilę niech sobie porządzi
Akt oskarżenia przeciwko Tobie sporządzi
Nie porównuj absmaka do szaleńca Breivika
W windzie mógł Cię zastrzelić byś nie fikał

Siedem przegranych! Inny targnąłby się na życie
On prochy, alkohol, coraz gorzej - sami widzicie
Stan Jara bardzo poważny, ma ataki epilepsji
Takie prawa demokracji: rządzą zdrowi, lepsi

Nie pomógł moher, czarny satanista, Duda
Wataha liczyła, że w Sejmie się może uda
Muchomor sromotnikowy pokazał oczy lwie
Pod skrzydła Jara po kasę, jak zawsze się rwie

Część kleru też wspiera małego ateistę
Czują dużą kasę, to zrozumiałe i oczywiste
Patrzeć na tego nędznika bierze złość
Co dzień głupszy, obleśny ten jegomość

Jaro tylko w gębie od dawna mocny jest
Chociaż mini, ale największy z niego pies
Jeszcze resztkami zębów głośno zgrzyta
Różnych podłości, podstępów się chwyta.

                                                     

sobota, 13 października 2012


044. TYRANI

Premierze techniczny, profesorze Gliński
Pomysł absmaka absurdalny, świński
Mały psychopata wykończył Blidę, doktora
Zrobi idiotę, pośmiewisko z profesora

Prezes działa w amoku, jemu nie wierzyć
Knuje, jak w drugiego człowieka uderzyć
Przez dekady ze wszystkimi wojny toczy
Profesorze! Popatrz w jego wredne oczy

To niebezpieczny, perwersyjny zboczeniec
Żądny zemsty, nie człowiek a odmieniec
Ofiaro prezesa, premierze techniczny!
Uwierzyłeś paranoikowi, jesteś tragiczny

Święta Prostoto, kto cię pochwali?
Jarocha i Rydzyka diabli Polsce nadali!
Jeden i drugi fałszywy, mściwy, opętany
Urządzają polityczne orgie - to tyrani.

                                                  

czwartek, 11 października 2012


043. STRACH SIĘ BAĆ

To prezes wysłał na śmierć 96 osób!
Przyznać się do tego nie sposób
On organizował wyjazd - katastrofa, zgon
Wszyscy są winni tylko nie ON

Brata zmusił do wyjazdu do Katynia
Na kampanię prezydencką bez zaproszenia
Siłą zmuszał do wyjazdu do Brukseli
Był niepotrzebny, tam go nie chcieli

Lech przed wyjazdem ze stresu miał sraczkę
Nie miał argumentu na brata utarczkę
Był zniewolony przez swojego bliźniaka brata
Psychopatę nieznoszącego sprzeciwu, kata

Chce zdobyć władzę, wygrać wybory
Strach się bać, co zrobi mściwy i chory
Zdobędą władzę pariasi IV RP, strach
Ludzie z "układu" pójdą znowu w piach

Lech Kaczyński bliźniakowi nie sprostał
Potwierdziłby to, gdyby z grobu powstał
Przykład własnego ograniczenia, nieuctwa
Jaroch doprowadzi kraj do bankructwa.

                                                    

środa, 10 października 2012


042. BRATANEK WILHELMA

Obudź się Polsko, Narodzie
Wróg na Wschodzie i Zachodzie
Do walki bratanku Wilhelma
Koalicja nie oddaje władzy - bezczelna!

Przejmij władzę napoleonie
Smoleńskiem, brzozą - walcz o nie
Metody stryja dobrze znasz
Na sumieniu przestępstwa też masz

Możesz sympatyzować z Łukaszenką
Reżim białoruski przędzie cienko
Z Łukaszenką podbijecie część Europy
Moherowa zaraza kopie już okopy.

                                           

wtorek, 9 października 2012


041. NAIWNY PROFESOR

Dr prezes, prof. Gliński, Kononowicz - doc.
Elita intelektualna na sto procent
Taka sytuacja nic nie zmienia
Jaroch steruje z tylnego siedzenia

W dyktaturze obowiązuje ścisła selekcja
Dla premiera nr 2 i 3 pouczająca lekcja
Dyktatora nikt z tego nie rozliczy
Sami zrezygnują pełni żalu i goryczy

W odpowiednim czasie prezes nimi zakręci
Marcinkiewicza mamy jeszcze w pamięci
Prezesowi Kononowicz może dorównać
Profesora dyktator z ziemią zrówna

Jaroch łatwowiernych, naiwnych szuka
Liczy się władza dyktatora a nie nauka
Polityka prezesa podobna do teatru
Propaganda, by narobić koło siebie wiatru.