niedziela, 25 września 2016

Ostatni post

OSTATNI POST


Z przykrością zawiadamiam, że Sylen (Józef Dziobek) odszedł na zawsze 23 września 2016r.

żona Barbara
 
 

10 komentarzy:

  1. Niesamowicie smutna wiadomość. Sylena (blogowo) poznałem w czasach, gdy to moje życie wisiało na włosku. Mieliśmy bardzo podobne spojrzenie na to, co się dzieje w Polsce. Dzięki chorobie miałem wystarczająco dużo czasu, by komentować u wszystkich znajomych. Wraz z powrotem do zdrowia, więcej czasu od blogosfery pochłaniała mi codzienność. Byłem przekonany, że Sylen po prostu nie ma już słów do komentowania polityki i stąd Jego milczenie. Serdecznie współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Smutek i żal, bo poznaliśmy się osobiście jeszcze w 2008 roku.
    Krakus więc często bywałem u niego i znam żonę Basię oraz
    rodzinę. U nich poznałem też + Bogusię Zoricic oraz Hannę obecnie chorą. Smutek bo chociaż jestem dużo starszy i po ciężkich chorobach (rak) muszę ich żegnać. Był pogodnego ducha
    i dobrze pisał wierszem. Zasługuje na pamięć i uznanie jego twórczości. Przyjaciel i znajomy rodziny Wojakowski Włodzimierz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyprowadziłeś się...
    do lepszego świata
    zostawiłeś rzeczy ich biegom
    tak się nie godzi, to przykre
    zbyt pospieszyłeś się kolego...

    Kto celnie słowem rzuci
    w rymy ubierze myśli ?

    Będziemy kontynuować!
    z twojej nieobecności
    długo nie pocieszą się
    żadni rządowi "artyści"!
    ******
    Zapisałeś się w mojej pamięci Józku, jako wrażliwy, wspaniały, dobry człowiek.Odpoczywaj. Basieńko,jestem i będę zawsze przy tobie ciepłymi myślami. Tak jak przez te kilka lat przy was. Godnego przeżycia smutku dla Ciebie i całej rodziny, serdecznie życzę .

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutek Basieńko i żal. Serdeczne kondolencje dla Waszej Rodziny.Pamiętasz słowa "nie wszystek umrę" ? Tak będzie i z naszym Józiem.Zostanie pamięć i wspomnienia, zostanie miłość. Hanna

    OdpowiedzUsuń
  5. Życie jest jak sleeping - nie obejrzysz się, a już trzeba wysiadać, często w piżamie i bez bagażu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Basiu! Najszczersze kondolencje. Pozdrawiam, Krystyna Malawska

      Usuń
  6. Pani Basiu kochana - SYLEN ZOSTANIE TEŻ W MOIM SERCU ... Kawaler Orderu Życzliwego Bratka ... zostawiam Sylenowi całą rabatkę, niech kwitną , niech pamiętają ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga Barbaro. Dawno już nie zaglądałem do Was....jakże mi smutno. Trzymaj się. Romek Orłowski ( Jogi61)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koło roku nie było mnie w sieci. Ale to z drugiej strony tylko rok... tego wierszowanego poczucia humoru nic nie zastąpi!

    OdpowiedzUsuń