piątek, 1 marca 2013

145. ZBAWICIELE

Prezes samotnie w pustelni się modli
Aby Wszyscy Święci przejąć władzę pomogli
Na pewno nie pomogą, nic nie wymodli
Z frustracji może dojść do politycznej zbrodni

Chcieli rozwalić PO przez posła Gowina
Nie wyszło to jeszcze nie jest ta godzina
Teraz na tapecie mają innego – Schetynę
Zgraja sejmowych sępów znajdzie przyczynę

Z letargu budzą się lewacy, partie kanapowe
Bankruci polityczni podnoszą śmiało głowę
Lewacka grupa krzyczy: nasz drogi zbawicielu!
Towarzyszu jesteśmy z tobą jest nas wielu!

Kwaśniewski ma trudne zadanie, zbawić lewaków
Kaczyński to samo, zbawić prawdziwych Polaków
Dwóch zbawicieli, koło nich dużo szumu
Generacja karierowiczów wyłania się z tłumu

Sukces wyborczy, władza, kasa jest bliska
Obligowani do sukcesu, podobne nazwiska
Celebryci marzą o mitycznej Kolchidzie
Burzliwie epatują lecz, jak po grudzie idzie.

                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz