poniedziałek, 3 lutego 2014

346. Hipokryzja

      W PO wpadka po wpadce: „taki mamy klimat – sorry”. Druga: premier wracając z Londynu mógł wylądować w Lublinie, pożyczyć od miejscowych rolników łopaty i odśnieżać lokalne, zasypane drogi. Odśnieżanie lokalnych dróg nie należy do wójta, starosty, czy wojewody a do premiera rządu – hipokryzja. Jeżeli bezpański kot nawali kupę pod drzwiami, z TVN 24 będą pytać premiera, kto jest właścicielem kota.

                                            

3 komentarze:

  1. Masz rację Sylenie. Ale ja bym dodał jeszcze, że to również zidiocenie.
    Trochę o tym piszę w notce, która ukaże się na moim blogu za dzień lub dwa.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leszku znam Twój blog doskonale. Często Cię czytam. Teraz umieszczę go w "blogach które czytam". Będę miał informacje na bieżąco o Twoich notkach.
      Serdecznie pozdrawiam i dziękuję:-)

      Usuń