wtorek, 3 czerwca 2014

412. Najemnicy

Zadymiarze krzykacze zawodowcy
Utrzymywani przez wodza chłopcy
Głośno skandują pracodawcy klaszczą
Gdy się pojawi wódz zbawiciel jastrząb

Na pogrzeby spieszą jak do pracy tłumnie
Zakłócają uroczystości czują się dumnie
Ze świąt państwowych urządzają targowiska
Wulgarne okrzyki gwizdy leją się z pyska

Mamy młodą demokrację dopiero dojrzewa
Ojczyzną wolną przywróć nam Panie tłum śpiewa
To przeraża bulwersuje niebezpieczna ulica
Opanowana przez agresywny motłoch nasza stolica

Tak jest podczas smoleńskiej miesięcznicy
Są to opłacani i utrzymywani stali uczestnicy
Ta hołota najemna jest bardzo męcząca
Zadowolony jest ich pracodawca i obrońca.

                          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz