wtorek, 12 lutego 2013


131. ABDYKACJA

Świat obiegła wiadomość lotem błyskawicy
Rozmowy o abdykacji w domu, pracy, na ulicy
Dla całego świata chrześcijańskiego to szok
Papież Benedykt XVI podjął tak śmiały krok

Pierwsza taka decyzja w Rzymie od 700 lat
Dlatego tak zszokowany jest tym świat
W decyzję nikt nie ingerował, nie wiedział
Starszemu swemu bratu tylko powiedział

Papież źle się czuł w purpurach monarszych
Słabnie na zdrowiu, jest coraz starszy
To świadczy o jego sile a także odwadze
Oddaje koronę, ogromny prestiż i władzę

Teraz lista kandydatów, w mediach spekulacje
Kto trafnie wytypuje, kto będzie mieć rację
Wybór nie łatwy, wdrapać się na szczyt
Powstaną różne frakcje, koterie, zgoda to mit

Watykan nie grupa ministrantów miłych
Kierować taką społecznością trzeba siły
Ludzie o różnej mentalności, kulturze
Często w tej różnorodności mocno wrze.

                                            

8 komentarzy:

  1. Papież jest już wiekowym człowiekiem i to dosyć schorowanym. Problemy kościoła się nawarstwiają a sił do ich rozwiązywania brak. Nie bez wpływu na taką decyzję jest też zakulisowa wojna podjazdowa pomiędzy poszczególnymi koteriami.
    Serdeczności Kochani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Afer w Watykanie nie brakuje, krytyka coraz ostrzejsza. Na następcę Św. Piotra potrzeba młodszego, zdrowego człowieka.

      Ściskamy najserdeczniej Kochana Hanno:-*) B&S

      Usuń
  2. Zamysł abdykacji
    niezwykły lecz szczery
    bo na siłę było można
    lat do tyłu cztery.
    Brakło animuszu
    bo znikają siły
    a teraz ostatnio
    już się ledwie tliły.
    Ze w życiowych sprawach
    zrobił pewny wyłom
    to chwalić nie ganić
    gdyż szanse dał tyłom.
    Pozdrawiam Włodek Wojak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu każdego człowieka przychodzi czas
      Stanowiska, uciechy nie dla nas
      Nie chcą już nosić stare nogi
      Abdykował, chce mieć spokój błogi
      Osiem lat, to dużo tej męki
      Teraz dlaczego zrezygnował, słychać jęki.

      Serdecznie pozdrawiamy:-) B&S

      Usuń
  3. Powiem tak. Kiedy w 2005 roku, Papież został zmuszony do 8 ej pielgrzymki do Polski gdy go zobaczyłam w TV, dostałam jakiegoś ogromnego żalu, patrząc na niego. Jakie słowa padły pod adresem organizujących i godzących się na tą wizytę, nie napisze.:( Było mi go ogromnie żal w tym momencie, a łzy bezsilności i gniewu spływały sobie swobodnie. Widziałam "wrak"cierpiącego, trzęsącego się człowieka.Żadnej litości ?!! Ponoć chciał też abdykować... nie pozwolili mu.On już nic nie miał do powiedzenia przez ostatnie 10 lat.W imię czego ???? Polityki? wpływu gotówki do skarbca dla darmozjadów kardynalskich ? A temu się udało? Znowu polityka i "pusty skarbiec? zła sytuacja w kościele? Jakoś mi nie szkoda tego obecnego, niestety.Wejdzie do historii,... tylko z "odwagi" na abdykację.! Już pomijam w ogóle to, co o całym Papiestwie i firmie watykańskiej sadzę. Nie chcę nikogo obrażać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że Papież J.P.II był zniedołężniały i bardzo zmęczony. Aż litość brała. Nie zrezygnował. Pytanie dlaczego? Czy nie chciał, czy nie mógł? Ludzie lubią być na piedestale. Kochają przywileje i władzę. Wszystko ma swój początek i koniec.
      Ściskamy najserdeczniej:-*) B&S

      Usuń
  4. Zapraszam na mojego śledzika :))trzeba się rozluźnić po ciężkich dniach :)))..pracy :)))

    OdpowiedzUsuń