niedziela, 18 sierpnia 2013

217. BŁĄD POLICJI

Pomyłka w akcji policji pod Warszawą
Stróże prawa okrywają się złą sławą
Z kibolem pomylili młodego patriotę
Tak nie można! Sumiennie wykonywać robotę!

Patriota! Szal i kaptur ma na głowie
Miał temperaturę, był chory! Panowie!
Oni obsługują uroczystości, pogrzeby, mecze
Śpiewają patriotyczne pieśni, recytują skecze

Absmak ma z nimi układ, wygodę
Są do jego dyspozycji w każdą pogodę
Niosą patriotyczne hasła, transparenty
Skrajne? Patriota nie musi być święty

Gdzie się pojawią tłum zaraz gęstnieje
Absmak wystawia resztki zębów i się śmieje
Wiedzą gdzie i kogo mają odwiedzać
Władza nie powinna przemocy stosować

Kreatywni, są tam gdzie mają być
Tak dalej w naszym kraju powinno być!
Gdy odpowiednio przywitają premiera
W PiS-ie czeka ich błyskotliwa kariera

Patrioci działają zgodnie z instrukcją
Odpowiedzialność za stan Ojczyzny czują
Są pod stałą kontrolą zbawiciela – Absmaka
Bo to patriotyczna wspólnota taka.

                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz