czwartek, 19 grudnia 2013

313. Godzina prawdy

Prezes stwierdził: będę miał smutne święta
Zginął mój brat, odeszła mama, to się pamięta
Za Smoleńsk nie udowodnił winy Tuska i Putina
W Święta przychodzi refleksja, prawdy godzina

Sumienie poruszy największego twardziela
Prezesowi współczuję, jego opinię podzielam
Szczęścia nie dają drogie limuzyny, ochrona
Radość, to żona, dzieci, wnuki – rodzina

Prezes osobiście wysłał 96 osób na tamten świat
Samotnie łzę uroni zaborczy niezaspokojony kat
Jest ostatnim w rodzie, z tego pokolenia
Zrujnował swoje życie, nasze; on się nie zmienia

Wiek prezesa daje znać o sobie, stoi już na progu
Jest apodyktyczny, nie ma z nim żadnego dialogu
Egzaltuje się tym, co piszą w prawicowych gazetach
O jego wielkości, talentach i wielu innych zaletach.

                                     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz