sobota, 1 listopada 2014

503. Dlaczego

Nie jeden widział śmierć, co ściga
To znamię od narodzin dźwiga
Przychodzi niespodziewanie nagle
Odchodzimy, łamie nam żagle

Ostatnio górnicy zdrowi młodzi tacy
Jakby stworzeni do ciężkiej pracy
Rodzina dziennikarzy wiecznie śpi
O planach na przyszłość już nie śni

Młodzi życzliwi z otwartym sercem
Groby pokryte kwiatów kobiercem
Znajomi położą kwiaty zapalą znicze
Wszystkich młodych nie zliczę

Dlaczego młodzi opuszczają tę ziemię
Czy niedoskonałe jest nasze plemię
Tysiące młodych bez sensu umiera
Jaka przyczyna, że robak ich pożera

Co dzień ludzie giną na drogach
Noga z gazu! Wolniej na Boga!
Spójrz dzisiaj na cmentarz
Może tam się opamiętasz.

                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz