wtorek, 15 października 2013

264. WODZU! NIE JESTEŚ JUŻ NIC WART!

Na próżno szukać winnych, marny żart
Prezesie, wodzu! Nie jesteś już nic wart!
Męczy nas kłamstwo, obłuda, twój strach
Tak postępuje awanturnik, krętacz, gach

Dwadzieścia lat szczuje, robi zamęt
Czyżby tak odczytał swój testament?
Demokracja przyszła do nas za wcześnie
Opozycja walczy o władzę jednocześnie

Prezes wyobcowany, typ ideologiczny
Awanturnik, demagog, tchórz publiczny
Rządził raz! Nie chcemy takich prezesów!
Od robienia z kolesiami prywatnych interesów

Przestępców IV RP w stolicy nie zapomnieli
Kaczy, przestępczy implant jużeśmy mieli
Pozostała pamięć o nich, uraz głęboki
O 6-tej rano słychać było policyjne kroki

Zbudowali w Polsce mur nienawiści
To polityczno-religijna sekta – faszyści
Mają swoje wydawnictwa, swoje gazety
Piszą w nich kłamstwa i różne bzdety.

                                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz